Ministranci i lektorzy
Ministrant to ten, który służy Panu Jezusowi podczas Mszy Świętej i innych nabożeństw. Bliskość ołtarza, złożone ręce, komża, alba – to wszystko sprawia, że pobyt w kościele daje wiele radości i szczęścia. Ministrant jest bliżej Chrystusa niż wszyscy obecni w świątyni: znajduje się blisko ołtarza, tabernakulum.
Prowadzący:
… – …
Miejsce spotkań:
…
Terminy spotkań:
…
Życie każdego dobrego ministranta polega na pobożnym uczestnictwie w Mszach Świętych według ustalonego planu, a także na spotykaniu się na zbiórkach, wspólnych wyjściach i wyjazdach, rekolekcjach oraz na innych atrakcyjnie spędzanych chwilach.
Zastanów się!
Wstępując do naszego grona, zyskasz nowych kolegów – a może spotkasz tych, których dobrze już znasz. Zyskasz także coś więcej – bliskość Chrystusa, Któremu odtąd będziesz służyć. Pan Jezus w sposób szczególny będzie z Tobą – to On Ciebie wybiera z grona wielu kandydatów – Twoich rówieśników.
Porozmawiaj ze swoimi Rodzicami. Jeśli będziesz chciał zostać ministrantem, przyjdź.
Króluj nam Chryste !!!
Historia ministrantów
„Ministrare” z łaciny oznacza „służyć”. Ministrant jest więc osobą, która ma służyć (pomagać) kapłanowi podczas Eucharystii czy też nabożeństw. Przez swoją posługę tak blisko ołtarza służy nie tylko kapłanowi, ale samemu Jezusowi, który przychodzi do nas podczas każdej Ofiary, jaką jest Msza Święta.
Od kiedy istnieją ministranci?
Odpowiedź na to pytanie jest właściwie bardzo prosta: od kiedy w ogóle istnieje nabożeństwo.
Początków ministrantury możemy się dopatrywać już za czasów Jezusa Chrystusa. W Ewangelii św. Jana czytamy: „Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Jezusa: Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby (…) Jezus wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym” (J 6, 8-9, 11) Tak, więc ów „praministrant” usłużył samemu Zbawicielowi i w ten sposób uczestniczył w cudzie rozmnożenia chleba i ryb, który możemy uważać za zapowiedź Eucharystii. Faktem jest, że od początku chrześcijaństwa Biskup sprawował Najświętszą Ofiarę wraz z asystą liturgiczną. Na początku byli to diakoni. Już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa ukształtował się osobny urząd lektora. Był on sprawowany przez chłopców, którym stawiano wysokie wymagania moralne. W średniowieczu do Mszy św. usługują klerycy, a od Soboru Trydenckiego (1545r.) ministranci.
Zapewne starsi pamiętają jeszcze Msze św. odprawiane w języku łacińskim, gdzie ksiądz był odwrócony tyłem do ludzi. Wówczas. służyło tylko dwóch ministrantów, zaś prezbiterium było oddzielone od reszty świątyni. Dopiero Sobór Watykański II (1962-1965) zajął się reformą liturgii i powrócił do starej tradycji Kościoła. Podkreślił rolę ludzi świeckich w sprawowaniu kultu Bożego i powierza na nowo funkcję lektora także osobom świeckim nie posiadających święceń.Liczny udział ministrantów i lektorów w liturgii wymaga jednak odpowiedniej troski o należyte przygotowanie ich do wykonywanych funkcji. W soborowej Konstytucji o Liturgii możemy przeczytać: „Duszpasterze niech zabiegają gorliwie i cierpliwie o liturgiczne wychowanie oraz czynny udział wiernych, tak wewnętrzny jak i zewnętrzny stosownie do ich wieku, stanu i rozwoju życia i stopnia kultury religijnej, spełniając w ten sposób jeden z głównych obowiązków wiernego szafarza Bożych tajemnic” (KL 19). W Polsce Konferencja Episkopatu powołała do istnienia Krajowe Duszpasterstwo Ministrantów (1964 r.). Stało się to po ogłoszeniu Konstytucji o Liturgii (3.XII.1963). Biskupi chcieli, aby postanowienia KL były od razu wprowadzane w życie także na odcinku formacji służby liturgicznej. Otwierały się szerokie możliwości zaangażowania świeckich: „W odprawianiu liturgii każdy spełniający swą funkcję, czy to duchowny czy świecki, powinien czynić tylko to i wszystko to, co należy do niego z natury rzeczy i na mocy przepisów liturgicznych. Ministranci, lektorzy, komentatorzy i członkowie chóru również spełniają prawdziwą funkcję liturgiczną. Niech więc wykonują swój urząd z tak szczerą pobożnością i dokładnością, jak to przystoi wzniosłej posłudze i odpowiada słusznym wymaganiom Ludu Bożego. Należy więc staranie wychować te osoby w duchu liturgii oraz przygotować do odpowiedniego i zgodnego z przepisami wykonywania przypadających każdemu czynności” (KL 28-29). Pierwszym Krajowym Duszpasterzem Ministrantów był ks. Jan Wurcel, salezjanin z Wrocławia. Następnie w 1967 roku posługę taką podjął Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki – jeden z prekursorów odnowy liturgii w Polsce. Odegrał on szczególną rolę w dziele formacji służby liturgicznej.
Zasady ministranta:
- Ministrant kocha Boga i dla Jego chwały wzorowo spełnia swe obowiązki.
- Ministrant służy Chrystusowi w ludziach.
- Ministrant rozwija w sobie życie Boże.
- Ministrant pracuje nad swoim charakterem i czuwa nad czystością serca i duszy.
- Ministrant poznaje liturgię i żyje nią.
- Ministrant modli się za Kościół, za Ojczyznę i służy Jej rzetelną pracą.
- Ministrant jest dobrym synem i bratem.
- Ministrant swoją chrześcijańską postawą wnosi wszędzie prawdziwą radość.
- Ministrant przez swoją pilność i sumienność staje się przykładem dla innych.
- Ministrant – podobnie jak kapłan – stara się być niejako drugim Chrystusem.
Funkcje ministrantów
Wypada, by każdy ministrant w prezbiterium posiadał jakąś funkcję liturgiczną (uchroni to też przed “nudzeniem się” ministrantów). Niewłaściwe jest, gdy jedna osoba wykonuje 2-3 funkcje, podczas gdy kilku ministrantów jest “bezrobotnych”. Stare Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego w pkt. 71 mówi: ”jeśli jest kilka osób, które mogą spełniać tę samą funkcję, wówczas nic nie stoi na przeszkodzie, by podzieliły one między siebie różne części tej samej funkcji”. Mnogości funkcji domaga się społeczny charakter liturgii (KL 26). Spośród funkcji ministranckich można wyróżnić następujące:
- ministrant ołtarza: przynoszący dary ofiarne (minister missae), posługujący do ksiąg (Mszał itp.) (minister libri),
- ministrant kadzidła (turyferariusz),
- ministrant łódki (nawikulariusz),
- ministrant krzyża (krucyferariusz),
- ministrant światła (ceroferariusz),
- lektor,
- kantor,
- psałterzysta.
Zadania ministrantów w czasie liturgii
- Do głównych zadań ministrantów wobec celebransa (mają one charakter pomocniczy) należą:
- pomoc w ubraniu celebransa w szaty liturgiczne,
- nierzadko przygotowanie ksiąg i liturgii pod względem technicznym (obie powyższe funkcje spełnia zazwyczaj kościelny-zakrystian),
- przynoszenie świec, wina, chleba, naczyń liturgicznych do ołtarza,
- dodatkowe funkcje losowe (np. przyniesienie hostii, gdy brakuje jej w patenie)
- Do zadań ministrantów wobec ludu wiernych (w czasie Mszy cum populo – z ludem):
- bycie przykładem w postawach, gestach, słowach,
- dawanie znaku dzwonkiem, celem przypomnienia zmiany postawy.
Lektorzy
Lektor jest ustanowiony do czytania Słowa Bożego z wyjątkiem Ewangelii. Może również odczytywać wezwania modlitwy wiernych, a w przypadku braku psałterzysty – wykonywać śpiewy międzylekcyjne. Dla dobrego wykonywania swej funkcji w zgromadzeniu liturgicznym powinien on posiąść umiejętność poprawnej wymowy i dykcji, a nadto pewną wiedzę z zakresu biblistyki, by sam znał i rozumiał Słowo, które przekazuje wiernym.
Lektorami w Kościele Katolickim nazywa się trzy grupy osób:
- Kleryków przyjmujących na III roku posługę lektoratu;
- Ministrantów Słowa Bożego;
- Wszystkich wiernych świeckich wykonujących podczas Liturgii czytania biblijne (Prawo Kościelne dopuszcza, by czytania mszalne wykonywali także wierni, którzy nie zostali ustanowieni lektorami, ani nie ukończyli Kursu Lektorskiego);
W naszej parafii słowem „lektor” nazywamy właśnie ministrantów Słowa Bożego. Warto rozróżnić, że osoby czytające w naszym Kościele nie otrzymują posługi lektoratu, lecz błogosławieństwo do spełnienia funkcji czytania Słowa Bożego podczas liturgii.
Zadaniem lektora jest:
- czytanie słowa Bożego w zgromadzeniu liturgicznym,
- wykonywanie psalmu międzylekcyjnego w braku psalmisty,
- wypowiadanie intencji w modlitwie powszechnej w braku kantora czy diakona,
- kierowanie śpiewem oraz czynnym uczestnictwem wiernych podczas zgromadzenia liturgicznego, przygotowanie wiernych do godnego przyjęcia sakramentów,
- czuwanie nad przygotowaniem się wiernych wyznaczonych do czytania Pisma św. w czasie zgromadzenia liturgicznego, aby mogli dobrze spełniać swą funkcję.
- Lektor, by mógł dobrze wypełniać swe obowiązki, powinien rozbudzać w sobie szczególne umiłowanie Pisma św. przez częste jego czytanie i rozważanie, powinien dzięki temu stawać się coraz doskonalszym uczniem Chrystusa.
Lektor pierwszym słuchaczem słowa Bożego
Słowo Boże jest słowem „żywym i skutecznym” (Hbr 4, 12). Do pełnej jednak skuteczności zbawczej wymaga od człowieka postawy umiejętnego słuchania. Postawa ta jest najważniejszą i najdonioślejszą formą udziału wiernych w mszalnej liturgii słowa Bożego.
Uczestnicząc w sprawowaniu Mszy św., wierni powinni słuchać słowa Bożego z taką wewnętrzną i zewnętrzną czcią, która by ich prowadziła do wzrostu duchowego życia i pozwoliła im coraz głębiej wnikać w sprawowane misterium.
Lektor stając w szeregu ludzi, którymi Bóg posługuje się w przekazywaniu swojego Objawienia, będąc specjalnym narzędziem Boga przemawiającego dzisiaj do człowieka, musi pamiętać, że jest pierwszym słuchaczem słowa Bożego. Proklamując je podczas liturgii, powinien odnieść je najpierw do siebie samego, jako wezwanie domagające się bardzo konkretnej odpowiedzi.
Ponadto niezwykle ważnym wymaganiem, jakie się stawia lektorowi, jest jego właściwy stosunek do Pisma św. i troska o głębszą znajomość i rozumienie prawdziwego skarbca biblijnego. Lektor jest tym, który żyje słowem Bożym, czyta je i nad nim rozmyśla, z niego czerpie tematy do refleksji i modlitwy.
Mając taki stosunek do Pisma św., można dopiero być prawdziwym, niezawodnym i pewnym głosicielem zbawienia w zgromadzeniu liturgicznym. To, co dla lektora stało się prawdziwą wartością, stara się przekazać innym.
Potrzeba przygotowania się do czytania
Aby przybliżyć słuchaczom zawartość treściową czytania, jego sens, nie wystarczy ciche przeczytanie tekstu. Treść Pisma św. ujęta jest bowiem w określonej formie językowej i w tej właśnie formie powinna być wypowiedziana i usłyszana. Dlatego lektor musi tekst, który zostanie odczytany w liturgii uczynić niejako najpierw własnym, bliskim i przez siebie zrozumiałym. Dlatego zadaniem czytającego jest nadać słowom właściwe brzmienie, co dokonuje się dzięki przygotowaniu.
Krótko mówiąc, kto pragnie dobrze przygotować się do wykonania czytania, musi:
- znać tekst, czyli w porę zapoznać się z danym tekstem,
- rozumieć tekst, czyli poznać główne myśli zawarte w tekście,
- dokonać podziału tekstu na grupy i jednostki myślowe,
- kilkakrotnie odczytać tekst głośno, wyraźnie wypowiadając wszystkie słowa i akcentując jedynie to słowo, które w zdaniu (jednostce myślowej) posiada szczególne znaczenie.
Przygotowanie tekstu do odczytania wymaga czasu. Każdy jednak lektor, chcąc poprawnie wykonywać swoją posługę, powinien przygotować się do niej w domu, korzystając z księgi Pisma św., lub innych pomocy np:
- Oremus, który zawiera teksty liturgii Mszy św.,
- Minilekcjonarz, drukowany w Króluj nam Chryste – ogólnopolskim miesięczniku dla ministrantów.
Niedopuszczalne jest jednak zapoznawanie się z tekstem biblijnym dopiero w zakrystii na kilka minut przed rozpoczęciem Eucharystii. Poświęcony czas na przygotowanie z pewnością się opłaca: wzrasta pewność i radość podczas czytania, natomiast wspólnota może lepiej zrozumieć usłyszane słowo Boże. Tekst nieprzygotowany świadczyłby o wielkiej lekkomyślności lektora, lekceważącym stosunku do słowa Bożego i słuchaczy. Przez takie niedbalstwo i brak odpowiedzialności lektora ucierpiałaby na tym prawda Bożego słowa w uszach słuchaczy. Można w ten sposób zmarnować i zaprzepaścić wielkie skarby słowa Bożego, niejako „uśmiercić” żywe słowo Chrystusa, które nie dotrze i nie spełni pokładanych nadziei.
Stara zasada, dotycząca nauczania poprawności językowej, brzmi: „mówienia uczy się człowiek przez mówienie”. Każda odbyta rozmowa, każdy kolejno głośno odczytany tekst biblijny, jest równocześnie ćwiczeniem na przyszłość. Warto więc wielokrotnie przeczytać tekst, co pozwoli zrewidować i ocenić własne mówienie. Dużą pomocą może być także ocena innych słuchaczy. Będzie ona jednak tylko wtedy sensowna i pomocna, gdy nacechowana zostanie obiektywizmem i rzeczywistym pragnieniem udoskonalenia sztuki czytania.
Modlitwy lektora
- Boże, oczyść mnie ogniem Ducha Świętego, serce i wargi moje, abym godnie i dobrze głosił słowo Boże zgromadzonemu ludowi. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
- Panie, Boże mój, daj mi wrażliwość duszy i czystość serca, abym sam rozumiejąc co czytam, również innym z gorliwością i radością przekazywał Dobrą Nowinę o zbawieniu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
- Panie, oto stoję wobec wielkiej tajemnicy Twego Słowa, które mam przekazywać innym. Pomóż mi być najpierw dobrym słuchaczem i świadkiem Twego Słowa. Oczyść moje wargi od wszelkiej nieczystości, uczyń mnie swoim narzędziem, bym mógł nieść Cię ludziom w sercu, w dłoniach, na wargach. Amen.
- Dziękuję Ci Panie, Boże mój, że powołałeś mnie do posługi Twemu Słowu i obdarzyłeś mnie godnością lektora. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
- Boże mój, spraw, aby Twoje Słowo głoszone przeze mnie, niegodnego Twego sługę, wydało plon stokrotny. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.